Chodziłam znudzona w poszukiwaniu jakiegoś dobrego mięsa dla mnie i Blu aż tu nagle zauważyłam jakiegoś samca z ciemną sierścią.Przywital mnie.
-Cześć Splinter..
-Skąd znasz moje imię??
-Słyszałam o tobie trochę..znam cię z widzenia..
-A ty jesteś pewnie ta Siris...
-Tak,zgadłeś.. mruknęłam obojętnie
-Czemu tu sama chodzisz??
-Dokładnie to samo pytaniem mogę zadać tobie.. uśmiechnęłam się
-No mnie trochę nie było..jednak zauważyłem że coś się zmieniło.
-Tak,nawet dużo..A tak swoją drogą.. Może znasz jakieś znakomite miejsce do polowań z dużym wyborem zwierzyny??
(Splinter?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz