- Wiesz że ja umiem grać na pianinie ? - zapytałam
- Tak ? A masz pianino ? - zapytł
- No ... tak ... - i pstryknęłam palcami . Ku jego oczom okazało się pianiono w stanie dobrym . Nagle zgasło światło .
- Ups , chyba wysiadł nam prąd . - powiedział Quark .
- Noo , ale czekaj , czekaj . Mam chyba gdzieś świeczki . Poszłam do pokoju i wyciągnęłam z pudła słokiki gdzie były świeczki . Połorzyłam je na pianinie .
- No to teraz mamy światło . Tylko że małe ... - powiedział Quark
- Ej , lepsze takie niż nic . - mówiąc to usiadłam przy pianinie .
Quark ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz