Troszkę byłam zaskoczona tym pytaniem,ale pragnęłam tego co on..
-Ale,że teraz,zaraz?zaśmiałam się
-No a poco czekać??uśmiechnął się
Po chwili dodał :
-No więc,zgadzasz się?
-Tak.. wtuliłam się w niego a on zawołał swojego smoka.Wszedł po chwili na niego a ja za nim.
-Co zamierzasz? spytałam ciekawa
-Zobaczysz..
Smok wystartował i zaczęliśmy lecieć w kierunku pewnego miejsca..
(Blu?;3)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz