Śniło mi się że ten smok nas goni..a raczej ze 100 takich osobników..widziałam własną śmierć i Blu który wraz ze Szczerbatkiem,próbują walczyć z tymi gadami..Nagle obudziłam się.Leżałam na klacie Blu,mocno trzymając się jego podkoszulka dłońmi.On już od dawna miał otwarte oczy..
-Chyba miałaś zły sen...
-Raczej koszmar..powiedziałam cicho,wstając z niego
-Wiesz,chyba ten smok dał nam spokój,bo Szczerbatek czuwał całą noc i nic nie wyczuł.
-Eh..to dobrze.. powiedziałam szczęśliwa lecz jedno pytanie nie dawało mi spokoju..
-Em..Blu??
-Tak?
-Możliwe że istnieje więcej osobników tego smoka??No bo skoro tamtego zabiłeś to skąd wziął się ten?to trochę nielogiczne..i tak w ogóle to jest więcej tych rodzajów gadów niż Szczerbatek i Czerwona Śmierć???
(Blu?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz