Ruszyłam do apteki by kupić test ciążowy.Aptekarka była bardzo miła i życzyła powodzenia.Było jeszcze za wcześnie na próby testu ale wolałam go mieć już kupionego.Wróciłam do domu i położyłam się na łóżku obok Blu.
-Nad czym tak myślisz?spytałam rozmarzonego chłopaka
-No wiesz..nad naszymi dziećmi..
-Poczekajmy jeszcze dzień lub dwa i mam nadzieję że test będzie pozytywny..pocałowałam go w usta i wtuliłam w niego.
(Blu?brak weny ;-; )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz