Po chwili przed nami stanął niewielki domek.Cookie wpadła do środka i zaczęła jak zawsze upiększać jego wnętrze.Ja zmieniłem się w człowieka.Wszedłem do tego domku i wszystko bylo już zrobione,nawet kolacja.Pierwsze co,to wszedłem do łazienki się umyć.Dość długo nie brałem kąpieli jako człowiek więc było to dla mnie trochę dziwne wrażenie.. Umyłem swoje błękitne włosy jakimś szamponem i w bokserkach,wróciłem do pokoju gdzie siedziała Cookie.Oglądała jakieś zdjęcia..
-Ej weź się ubierz! mruknęła zła
-No weź,jest upał.. sapnąłem i usiadłem obok niej,kładąc rękę za jej głowę..
-Co tam oglądasz? spytałem
-Album rodzinny..
Ja trochę posmutniałem..
-Co się stało?? spytała
-Eh..moi rodzice nie żyją..nic o nich nie wiem..Gdy byłem mały mieszkałem u wuja...ale on wyruszył w jakąś podróż gdy miałem 10 lat.Musiałem radzić sobie sam od tamtego czasu.. a właśnie..
-Hm??
-Chcesz zobaczyć moje zdjęcie jak byłem mały??zaśmiałem się
-Z chęcią.. uśmiechnęła się a ja pstryknąłem palcami w mojej dłoni pojawiło się moje jedyne zdjecie:
<<Cookie??>>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz