Zdziwiło mnie to trochę..dawno już nikt nie zadawał mi tego pytania..
-Ale ty tak na serio?? spytałam lekko zarumieniona
-No przecież nie na niby.. zaśmiał się i na mnie spojrzał pytająco.
To jedno zadane pytanie przez niego,rodziło w mojej głowie wiele hipotez..jednak lubiłam go na swój sposób..kto wie czy nie sprawdził by się w roli dobrego partnera?
Skoczyłam na niego i razem runęliśmy do wody.Uśmiechnęłam się i polizałam go w pyszczek..
-To miało znaczyć tak?? zaśmiał się
Pokręciłam głową twierdząco i przytuliłam się do niego.
(Blu?^^)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz